#FILTRE_notfind[(#MEEDLEFIND_IDRUB_2||||

Stefan na salonie samochodowym w paryzu

Od poczatku salonu, Stefan przedstawia swoje auto, prototyp Norma M 20F, ekipy Ibanez Racing na ktorym jest aktualnie trzeci w mistrzostwach wyscigow dlugodystansowych serii VdeV.

Mozna go zobaczyc w budynku 2.1, stoisko 311 wyzszej szkoly Creapole - Ecole De Creation Management w ktorej Stefan rozpocza czwarty rok studiow na kierunku "design samochodowy"

W pierwszy dzien salonu, Stefan mial zaszczyt rozmawiac z panem Akira Fujimoto, ktory jest znany na calym swiecie miedzy innymi dzieki "Car Styling Magazine", czasopismo dotyczace stylow i designu pojazdow samochodowych.

Na zdjeciu, Stefan Romecki i prezydent firmy "Car Styling" - Akira Fujimoto

Zmiany w ostatniej chwili...

Na zajutrz ogłoszenia startu Stefana z ekipa JMP Racing w mistrzostwach SpeedEuroseries, organizator wycofał wyścig na torze Monza z tegorocznego kaledarza.

W piatek 1 marca, Stefan Romecki ponownie zasiadl za kierownica auta wyscigowego.

To właśnie na francuskim torze Formuły 1 w Magny-Cours, Stefan zasiadł za kierownicą prototypu Norma M20FC francuskiej ekipy JMP Racing.

"yła to wspaniała okazja powrotu do nowoczesnych bolidów kategorii CN. Już podczas pierwszej sesji próbnej powróciły odpowiednie gesty i stopniowo w miarę upływu czasu auto okazało się bardzo szybkie, a jazda po dobrze znanym mi torze stała się przyjemnością. Jestem bardzo zadowolony z powrotu do tych prototypow."

Ostatni kontakt Stefana z tego rodzaju pojazdami miał miejsce w kwietniu 2011, natomiast to właśnie na torze w Magny-Cours w 2006 roku, Stefan staną po raz pierwszy na podium.(zobacz wideo na Youtube)

"Myślę że ten dzień był dla mnie bardzo produktywny. Testowanie różnych regulacji auta oraz techniki jazdy pozwoliło na zapoznanie się z zespołem JMP Racing."

Stefan Romecki wystartuje w finale Euro-Racecar/NASCAR

Podczas dwutygodniowego pobytu na paryskim salonie samochodowym Stefan prezentował swoich sponsorów i partnerów logistycznych licznym miłośnikom tego sportu.

Nieobecny był jednak  w ostatni week-end, kiedy to ponownie wezwano go na  wyścig, tym razem „24 godziny cieżarówek” w Le Mans. Oczywiscie nie po to żeby jezdzi ł tymi poteżnymi bolidami, ale w celu ukonczenia pracy rozpoczętej w Valencji dzięki ktorej Simon Escalier odzyskał  szansę na zwycięstwo w swojej kategorii OPEN.

Meteo dość  trudne, ale  podczas sobotniej  jazdy wolnej trzeba było przygotować  auto do Popołudniowych kwalifikacji  i wyścigu OPEN.

Ruszając  z trzeciego miejsca, Simon Escalier wykorzystał  maksymalnie wypracowane wcześniej regulacje dzięki czemu  juz w pierwszym okrażeniu wyszedł na prowadzenie.
Mimo dość  dużej przewagi nad peletonem,  aż do mety  bronił swojej pozycji z zaproszonym VIPem. Ukonczył  2  więc  punkty przeszły dla Simona Escalier.

Stefan Romecki ruszył  do swojego wyścigu w niedzielę  rano kiedy to ze względu na ulewny deszcz  lansowany start odbył  się  dopiero po trzech okrażeniach za sefty-car.

"Olbrzymia ilośc wody  utrudniała widocznośc oraz utrzymanie auta na torze, ale na szczęście  problem parowania szyby podczas jazdy próbnej został  zmniejszony -  jeszcze nad tym popracujemy z ekipa”  powiedzial Stefan  który przejechał  linie mety na 10 miejscu kategorii Elite.

Wyścig Endurance ruszył po wysychajacym torze,  mimo to start został  lansowany  ponownie dopiero po trzech okrażeniach za sefty-car.
Ruszajac  z 11 miejsca, wydawało się ze na pierwszych okrażeniach Stefan ma problem z autem bo tracił stopniowo miejsca aż do 15-go, ale po prostu oszczedzal maksymalnie opony i pod koniec swojej 30 minutowej  zmiany odrobił straty wjeżdżajac  11-ty  na Pit-line.

Podane przez radio wiadomości  dotyczace stanu toru i potrzebna zmiana regulacji auta zostały wprowadzone podczas zmiany kierowców co ulatwiło jazde Simonowi Escalier, tuż po starcie wyprzedzał   przeciwnikow i ponownie ukonczył  2 za zaproszonym VIPem, wygrywajac tym samym mistrzostwa OPEN.

Stefan Romecki „ Cieszę  sie że mogłem pomoc Simonowi Escalier nadrobic straty i wygrac 4 ostatnie wyścigi kategorii Open. Jeszcze raz dziękuje ekipie Team FJ, Scorpus Racing oraz wszystkim moim sponsorom z którymi przygotowujemy już sezon 2013”.

Vice mistrz Francji 2007 Formula Renault 2.0 - Challenger Cup !

Mimo braku budzetu na treningi, Stefan okazal swoje umiejetnosci zaadoptowania sie do roznych sytuacji.

Jezdzac z mysla o tym zeby nie uszkodzic formuly i ukonczyc kazdy wyscig potrafil wywalczyc regularnie miejsca na podium i koncowy sukces.

SkyShow

Coroczne pokazy samolotowe na lotnisku Pontoise-Cormeilles zebraly dziesiatki tysiecy amatorow sportow mechanicznych a jedna z rozrywek byl wyscig Stefana i jego 200 konnei Formuly Renault 2.0 z samolotem. Oczywiscie na koniec trzeba bylo “zapalic opony”.

Kalendarz 2012

2H Le Mans

27-28-29 kwiecień 2012 n

(4185 km)

2H Dijon

29-30 czerwiec - 1 lipiec 2012

(3801 km)

2H Paul Ricard

31 sierpień - 1er - 2 wrzesien 2012

(5800 km)

2H  Nogaro

28-29-30 wrzesień 2012

(3636 km)

2H de Magny-Cours

26-27-28 pazdziernik 2012

(4411 km)

Les 2 Tours d Horloge - 20 lat

9-10-11 listopad 2012

13 edycja 24 godzinnego wyścigu

(5800 km)

FIA Racecar Euro-Series na torze Brands Hatch 2, 3 i 4 wrzesnia 2011

Po dwumiesięcznej przerwie, ekipa Performance Engineering ponowie zaproponowała Stefanowi start  z Alanem Grand.

Tym razem na słynnym górzystym torze Brands Hatch, gdzie zebrało sie 25 000 kibiców aby zobaczyć miedzy innymi Ralfa Schumachera i Davida Coultarda startujacych w wyścigu DTM.

Dzięki tym gwiazdom, wyścigi Stefana miały identyczne pokrycie medialne oraz wizualne na gigantycznych ekranach i TV.

W sobotę rano Alan Grand Grand zdobył 3 miejsce w kategorii Legend.

Ze wzgledu na koło z którego uchodziło powietrze, Stefan do swojego popołudniowego wyścigu Stefan zakwalifikował sie dopiero na 13 pozycji.

Po starcie zdobył szybko kilka miejsc, ale zablokowany za jednym z zawodników ukończył wyścig w klasyfikacji generalnej na 9 miejscu.

Pozwolilo to jednak na ponowne podium na trzecim miejscu w kategorii JUNIOR!

Do niedzielnego, godzinnego wyścigu „endurance” Stefan miał wystartowac z 11 pozycji, niestety samochód nie chciał zapalic i dopiero po popchaniu przez komisarzy ruszył do pościgu z ostatniej linii.

Deszcz, który rozpadał się tuz po starcie pomógł Stefanowi przebic się juz po pięciu okrażeniach na 14 miejsce, gdzie znalazł sie w kontakcie z czołowym peletonem.

Niestety na jednym z zakrętów, nie mógł ominac zawodnika i uderzajac

uszkodził powaznie swoje przednie lewe zawieszenie co uniemozliwiło dalszą jazdę.

Witamy w sezione 2011

W tym sezonie Stefan startuje w dwoch mistrzostwach, ale glownym celem sa mistrzostwa Europy FiA SPEED EuroSeries.

W najblizszym czasie ruszy strona internetowa stowarzyszenia sportowego A3SR zajmujacego sie juz od 6 lat kariera Stefana.

Na stronach Design bedzie mozna ogladac ostatnie prace Stefana w tym dwa projekty kaskow zrealizowanych na zamowienie, nowe Logo Stefana i A3SR.

W celu otrzymywania wiadomosci z wyscigow na bierzaco istnieja linki na Facebock i Twitter, a nastepnie mozliwe jest obejzenie reportarzu filmowego na Youtube.

Kaledarz wyscigow i mistrzostw w ktorych wezmie udzial Stefan w tym sezonie bedzie widoczny w rubryce VdeV i FiA SPEED EuroSeries.

A3SR.com

-Actuality, Pictures, Videos, Social Network, Shop, Events, Technical News... Stef Romecki's last news on http://www.a3sr.com/stefan-romecki-4.html

-Aktualności, Zdjęcia, Filmy, Media Socjalne, Sklep, Wydarzenia, Wiadomości techniczne ...   Więcej informacji o Stefanie Romeckim na stronie

-Actualité, Photos, Vidéos, Réseaux Sociaux, Boutique, Evénement, News Techniques... Rendez-vous sur http://www.a3sr.com/ pour avoir toutes les infos sur Stef Romecki

Des années de travail en parallčle...

Ce lundi 1er septembre 2014, Stefan s'est rendu au Mans pour faire sa rentrée scolaire, lui aussi.

Et c'est plus exactement dans les ateliers d'Yves Courage qu'il s'est rendu pour y présenter son livre.

Pas de biographie ni de longue lecture ŕ prévoir, mais plutôt du plaisir visuel si vous appréciez l'Art et les Voitures...et c'est ce lien exceptionnel entre les deux domaines que Stefan a su créer.

Yves Courage, qui a signé la préface de cet ouvrage a donc eu la primeur de pouvoir le déguster.

Stefan Romecki:

"C'est un véritable honneur pour moi d'avoir la préface de mon premier livre signé par la Légende du sport automobile international qu'est Yves Courage.

Il aura fallu beaucoup de temps, d'efforts, de sacrifices et surmonter de nombreux obstacles pour parvenir ŕ ce résultat.

Et finalement c'est arrivé, ce lundi-lŕ!"

Trčs rapidement vous pourrez retrouver "Animals & Cars" de Stefan Romecki dans la boutique du site A3SR.com.

Et merci de suivre fidčlement nos actualités ŕ ce sujet car il se pourrait bien que vous ayez l'occasion de rencontrer prochainement Yves Courage et Stefan pour une séance de dédicace prčs de chez vous...

L'A3SR soutient ce projet depuis le départ et chaque achat du livre est un don fait ŕ l'Association avec comme but d'aider Stefan ŕ atteindre le plus haut niveau du sport automobile mondial.

Et le combat cessa faute de combattants

La nouvelle est tombée en ce début de semaine, surprenante voir brutale :

"L'organisation de la GCV6 Cup a décidé de mettre un terme ŕ la Gc Cup 2014, annulant ainsi l'épreuve de ce weekend aux 600km de Spa ainsi que pour la finale de Zolder, puisque de concurrence contre nous, il n'y en a plus d'engagée".

La 44, seule voiture inscrite...

L'équipage GURU4RACER, avec Stefan Romecki et Benjamin Breny ont été les seuls ŕ répondre "présent" pour l'épreuve de Spa de ce week-end, et obtient ainsi la victoire de cette course par forfait ou jet de l'éponge, de la concurrence.

L'objectif premier de ce championnat étant la récompense de se voir offrir la course des 24h de Dubaď 2015, il est ainsi atteint !

Stefan et Benjamin auront donc un programme d'essais sur la GC V8 avant l'épreuve des 24h de Dubaď pour se familiariser avec cette voiture trčs performante qui peut aller chercher la victoire.

L'occasion ręvée pour ces jeunes pilotes et leurs partenaires, fiers de cette victoire ŕ la GC Cup 2014, d'en profiter pour se développer sur un marché en expansion permanente, important pour leurs entreprises.

Stefan Romecki i Benjamin Breny zablysneli przed wyscigiem 24h Spa Francorchamps.

Stefan Romecki i Benjamin Breny zablysneli przed wyscigiem 24h Spa Francorchamps.

GcV6 Cup belgijskich mistrzostw BRCC  powrócil na legendarny tor Spa Francorchamps w belgijskich Ardenach.  Na torze uznanym za jeden z najbardziej wymagajacych na swiecie,  nasi dwaj mlodzi kierowcy GURU4RACER  znalezli sie za kierownica Silhouette 44.

Obaj kierowcy znaja juz tor , Benjamin z testu na F3, a Stefan z ubieglorocznych  wyscigów na pokladzie brytyjskiego auta Ginetta GT5 Challenge.

Sesja próbna przebiegla sprawnie i obaj kierowcy pracowali nad dopasowaniem odpowiedniej regulacji bolida V6 o mocy 320 KM  do nadchodzacych kwalifikacji.

Odbyly sie one bardzo dobrze, poprawiajac stopniowo czasy az do ostatniego okrazenia, gdzie prawie pusty zbiornik Stefana zatrzymal go w pelnym rozpedzie.

Szkoda, bo "regionalni kierowcy" byli w naszym zasiegu

Konfiguracja tego weekendu jest szczególna, poniewaz  zamiast  3 godzinnego wyscigu, beda dwa po 1h30.

Dwa starty dwa razy wiecej ryzyka, ale równiez mozliwosc podwojenia punktów!

Konkurencja na torze jest bardzo szybka, poniewaz Lemeret i rodzina Vandepoele ojciec (ex F1) i syn sa na swoich "sciezkach" w Spa.

Stefan i Benjamin, przyjechali z daleka, ale sie dostosuja.

Na dodatek, wszyscy beda sie scigali z konkurentami Europejskiego GT4, znanych  z ich niezwykle "spektakularnej" jazdy.

W rzeczywistosci bedzie 60 samochodów na starcie!

Wyscig 1

To Benjamin Breny bedzie mial trudne zadanie w pierwszej zmianie dlatego ze samochód jest najbardziej obciazony paliwem.

Niebo wyglada groznie, ale na razie zadna kropla nie rozbila sie na przedniej szybie numeru 44.

Benjamin radzi sobie ze swoim pierwszym w karierze startem i ustala stale i szybkie tempo.

Nasz pierwszy obowiazkowy stop zaskoczyl wszystkich poniewaz  zostal wykonany bardzo wczesnie.

Zalogi sa zobowiazane do przestrzegania 2 przestojów o minimalnym calkowitym czasie 3mn30sec.

Obecnosc samochódu bezpieczenstwa oraz interwencja belgijskich komisarzy jest dluga i tor zostal uwolniony kilka minut przed nasza zmiana kierowców.

Stefan zasiadl za kierownica, cisnienie w oponach sprawdzone ale blad podczas odliczania spowodowal strate 1min 32sec podczas postoju.

Mimo doskonalego tempa i kilku kropli deszczu bez znaczenia,  Stefan Romecki nie moze ukonczyc  lepiej niz na 3 miejscu, 45 sekund od liderów.

Wyscig 2

Ekipa podbudowana wczorajszym wynikiem jest pewna ze mozna wywalczyc lepszy wynik.

Benjamin ponownie wystartowal bez kontaktu na pierwszych zakretach, co pozwolilo mu dostosowac sie szybko do dobrego rytmu.

Przez wykonanie dwóch obowiazkowych przestojów w "egzotyczny" sposób, oraz dzieki zmianom regulacji co dalo bardziej wywazony samochód, Benjamin jest bardzo zadowolony ze swojej zmiany.

Do tego stopnia ze kierowca Ginetta G50 nie znalazl innej metody jak zatrzymanie sie przed zakretem na tylnym zderzaku naszego bolida.

Mimo tego czasy Beniamina pozostana dobre do momentu oddania kierownicy w rece Stefana. W tym samym czasie samochód bezpieczenstwa pojawia sie ponownie na torze.

Stefan dogania czolówke, ale cierpliwie jadac za SC widzi cala dotychczasowa strategie walaca sie w gruzach.

Po kilku minutach oczekiwany restart powoduje ponowne bledy zniecierpliwionych zawodników co daje ponowna interwencje samochodu bezpieczenstwa.

Stefan zdolal jednak w ciagu tych kilku okrazen wyprzedzic ponownie kilka samochodów zanim ukazaly sie zolte flagi.

Szok w tym drugim wypadku byl bardziej powazny dlatego dyrekcja wyscigu podjela decyzje zatrzymania i zakonczenia wyscigu czerwona flaga na 17 minut przed pierwotnie zaplanowanym czasem co niepozwolilo Stefanowi wyprzedzenia lidera który znalazl sie w tym momencie tylko 50m przed nim, a Stefan nadrabial 1sec40  podczas kazdego okrazenia.

Stefan i Benjamin, ukonczyli wyscig na drugim miejscu...

Stefan Romecki:
"Czerwona flaga zniszczyla czesc naszej strategii. Mysle, ze mozliwe bylo przejecie prowadzenia, ale drugi wypadek byl zbyt powazny. Bezpieczenstwo wszystkich komisarzy, kierowcow i publicznosci pozostaje priorytetem.

Stanelismy 2 razy na podium podczas weekendu i dzieki zdobytym punktom  przesuniemy sie wyzej w klasyfikacji. Znalezlismy sie o 1 punkt od drugiego i tylko o 4 punkty za liderami.

Dziekuje Olivier Romain i calej ekipie GcV6 Cup poniewaz nasz samochód dzialal idealnie! ".

Po sierpniowych wakacjach wracamy do nastepnej rundy  która odbedzie sie ponownie w Spa we wrzesniu.

Wrzesien Spa ..... Powiedziales deszcz?

Tym lepiej dla nas!

Stefan Romecki et Benjamin Breny brillent en ouverture des 24h de Spa.

Wspieraja nas

Dijon

Dijon - powrót Stefana Romeckiego i debiut Benjamina Breny

Druga runda BRCC Championship odbyła się tym razem we Francji na torze w Dijon, słynny między innymi z pamiętnej bitwy Villeneuva z Arnoux  podczas wy  ś cigu Formuly1.

Stefan znalazł się tu po raz pierwszy od pożaru w 2012 roku kiedy to kilka okrażeń wczesniej uzyskał najlepszy czas w wyścigu za kierownica Chevrona B16 ekipy Courage Classic.

wideo :

Dijon najlepszy czas Chevron B16 : https://www.youtube.com/watch?v=77uyAskdcQg

Dijon Chevron B16 : https://www.youtube.com/watch?v=DkEMZVlNL1s .

Piątkowa sesja treningowa była okazją dla Benjamina Breny odkrycia tego szybkiego i technicznego toru, ale już od początku sesji przerwy silnika zmusiły go do zjazdu do boksu. Ekipa GC próbowała znaleźć usterkę która występowała tylko chwilami, niestety w sobotę rano Stefan podczas  kwalifikacji uzyskał tylko jeden czysty przejazd i uzyskał drugi czas GC V6 Cup, po czym ponownie był konfrontowany z problemem silnika.

Benjamin, który przejął kierownicę w drugiej połowie kwalifikacji miał mniej szczęścia  bo przerwy nie pozwalały na dalszą jazdę.

"Staraliśmy się znaleźć rozwiązanie z zespołem Gomez Compétition.  Yannick i Oliver pracowali wytrwale do późna w nocy wymieniając wszystko co wydawało się przyczyną usterki. Wiele części , połączenia i przewody zostały zastąpione aby uniknąć problemu ze strony elektronicznej podczas wyścigu w niedzielę", mówi Stefan.

Wszyscy oczekiwali niedzielnego warm-up, który miał potwierdzic sprawność auta, niestety Benjamin szybko się przekonał że problem nadal nie ustępuje a nawet się wzmocnił.

Nieprawdopodobne !

Olivier Gomez musiał podjąć bardzo ryzykowną decyzję popartą przez Henri Luzet naszego Managera ( Guru4Racer ) wymiany samochodu na 2 godziny przed wyścigiem.

"Wszyscy rzucili się do "spare car" który natychmiast wyprowadzono z ciężarówki i rozpoczęto kalkowanie konfiguracji,  pozycję kierowców oraz przeklejanie dekoracji z naszego zepsutego GC V6. Wszystko było zrobione bardzo szybko, a zmienna pogoda dodała dodatkowo niepewności przed startem", mówi Benjamin.

Przygotowanie samochodu zakończyło się w ostatniej chwili i Stefan ruszył z pit lane do okrążenia formującego jak określa regulamin, Nie mogąc ustawić się na 2 miejscu zdobytym podczas kwalifikacji, Stefan odkrywał nowe auto z pełnym bakiem paliwa i  po raz pierwszy na mokrej nawierzchni ruszając z ostatniego miejsca.

Wszyscy jadą bardzo ostrożnie ale Stefan  już po kilku zakrętach znalazł się na 3 miejscu w kategorii Trophy w której startują Silhouette GC,  Trophy sylwetki GC,  KTM X - Bow GT4 i Ginetta G50.

Kilka okrążeń później przeszedł na pierwsze miejsce narzucając wysokie tempo na wysychającym torze.

Po 30-tej minucie podjęto decyzję zmiany opon na slicki.

Jest to dobry moment dla Stefana który na wysychającym torze utrzymuje odpowiednią temperaturę opon i doskonałe czasy przejazdu, kiedy inni konkurenci tracą cenne sekundy na deszczowych oponach.

Bez przerwy poprawia czasy i kontynuje progresję w klasyfikacji generalnej.

Poszczególne sektory bez przerwy zapalały się na zielono, pobijając rekord Stefan ustanowił najszybsze okrążenie kategorii, ale przede wszystkim znalazł się na 7 pozycji w klasyfikacji generalnej Mistrzostw przed Audi R8, Porsche GT3 i Ferrari 458.

Chmury powróciły w połowie wyścigu i Stefan wykorzystał  wyjazd safety car na zmianę kierowcy, tankowanie benzyny i ponowny montaż opon deszczowych.

Ekipa ma w tym momencie półtora okrążenia przewagi nad drugim zawodnikiem kategorii Trophy...No comment !

Deszcz przestaje padać i tor zaczyna ponownie wysychać.

Posiadając odpowiedni dystans, nasza strategia polega na obserwowaniu decyzji drugiego zawodnika.

Jeśli zjedzie do boksu,  Benjamin także przyjedzie zmienić opony.

Nic się jednak nie zmienia ze strony konkurentów...

Opony Benjamina utrzymują tempo,  ale nieuchronnie ich temperatura zaczyna wzrastać.

Wysychający tor i przegrzane deszczowe opony to najgorsze pułapki dla kierowcy !

Benjamin przestrzelił pierwszy zakręt tracąc 48 sekund i wtedy zjechał aby powrócić do gładkich opon.

Pod koniec wyścigu deszcz ponownie zmoczył obficie tor i utrzymanie auta przez 2 ostatnie okrążenia było bardzo skomplikowane.

Nasz końcowy wynik to 2 miejsce w rankingu GcV6Cup, 3 w Trophy i 13 w klasyfikacji generalnej BRCC.

Duża ulga i satysfakcja całej ekipy po tych wszystkich problemach mechanicznych !

Obaj kierowcy Guru4Racer z radością weszli na pierwsze podium w tym sezonie, a dla Benjamina Breny pierwsze w sporcie samochodowym i to już w swoim drugim wyścigu.

Wiemy że jesteśmy mocni i będzie kontynuować nasze wysiłki  aby uzyskać najlepsze wyniki aż do końca sezonu.

Dziękuję kibicom i zapraszam do nowych przygód już w lipcu na torze Zandwoort (Holandia) , gdzie czeka na nas słynny "zakręt Tarzana".

+ Voir plus de photos

ZOLDER : Dobre wyniki i frustracja

Nareszcie doczekaliśmy się pierwszego wyścigu w tym sezonie startując w Mistrzostwach Belgii BRCC,  Pucharu GC V6 Cup  za kierownicą bolida N° 44.

Stefan Romecki i Benjamin Breny znaleźli się na dawnym torze Formuły 1 w Zolder w Belgii , gdzie zapoznali się ze swoim samochodem.

Poznali też ekipę Gomez Compétition, a zwlaszcza Olivier i Yannicka, którzy zajmują się częścią techniczną i mechaniczną.

Seans jazdy wolnej pozwolił im dostosować "Silhoutte" o mocy  310 koni do swojego stylu i praca ukoronowana została najszybszym okrażeniem bolidów Pucharu GC .

" Ruszylismy w dobrym kierunku i regulacje techniczne auta oplaciły pracę najlepszym czasem. Połączyliśmy pomysły i wraz z naszym wspólnym menedżerem.

Henri Luzet z Guru4Racer, udało się szybko wyregulować bardzo wydajny samochód, który daje nadzieję na  dobry wynik podczas sesji kwalifikacyjnej ",

powiedział Stefan i Benjamin .

Niestety kwalifikacje nie odbyły się tak jak wcześniejsze przewidywania bo już w  pierwszym szybkim okrażeniu , Stefan który zasiadł za kierownicą jako pierwszy musiał się zatrzymać na poboczu ze względu na pęknietą ośkę napędową .  Rano podczas niedzielnego warm-up i po nocy spędzonej przez mechaników na zmianę skrzyni biegów i napędu,  Benjamin sprawdzil czy wszystko działa poprawnie i przeszedł do ataku,

"Samochód działał perfekcyjnie i wykorzystałem te 20 minut, aby wszystko dokładnie sprawdzić.

Czułem się komfortowo co potwierdzaja najlepsze czasy w  kategorii" oświadczył Benjamin."

W niedzielę o godzinie 12 , Stefan ruszył pierwszy  do 3 godzinnego wyścigu startując z 7 miejsca po awarii w kwalifikacjach i rozpoczął pościg i wyprzedzanie w których jest expertem.  W walce z samochodami kategorii  Trophy, nadrobił różnicę i pozostawiając grupę za sobą zbliżył się do auta znajdującego się na 2 miejscu, a przy okazji uzyskał najlepsze okrażenie w wyścigu .

Niestety czasy nagle zaczęły spadać !

Coś się dzieje z n°44 !

Skrzynia biegów jest zablokowana na 4 biegu i Stefan wraca do boksu .

Zespół inżynierów pod kierunkiem Yannicka wpada w akcję, natomiast załoga Guru4Racer wymienia kierowce i Benjamin wślizguje się za kierownicę .

Niestety minuty lecą, a z nimi oddala się podium !

Benjamin wie że będzie miał trudne zadanie ukończenia wyścigu w tych skomplikowanych warunkach , na dodatek problem systemu zarządzania skrzynią biegów ponownie się ukazał i nie pozwolił na uzyskanie odpowiednich czasów.

Interwencja samochodu bezpieczeństwa na skutek wypadku jednego z zawodników przedłużyła się do tego stopnia że wyścig zakończył się pod czerwoną flagą i kierowcy Guru4Racer ukończyli na 5 miejscu .

Stefan :

"Wyścig nie był latwy !

Od początku miałem skrzywioną kierownicę, a zjawisko pick-up na przednich kołach ( pickup-utracone przez konkurentów kawalki opon ) powodowało silne wibracje podczas skręcania w prawo .

Pozytywną stroną jest  to, że samochód jest skuteczny kiedy wszystko działa poprawnie do tego stopnia  że ​​udało mi się strategicznie wykorzystac tunel powietrzny jadac za o wiele szybszymi  GT3, co pozwoliło na ich wyprzedzenie.

Czasy mojego przejazdu były dobre do momentu blokady na 4. biegu".

Mechanicy  pracowali w nocy przy zmianie skrzyni biegow i napędu aby przygotowac nam auto w jak najlepszym stanie technicznym.

Benjamin, którego był to pierwszy wyścig po udanej karierze w gokartach zaliczył bardzo dobrą prace podajac odpowiednie wiadomości, a jego czasy podczas wyścigu były równie dobre, jak te jadących w czołowce Cup.

Kolejna seria odbędzie się na słynnym torze Dijon 9/10 i 11 maja,  gdzie liczymy na wizyte kibicow Stefana Romeckiego i Benjamina Breny .

Możecie także śledzić  wyścig na stronie BRCC w rubryce live timing.

+ Voir plus de photos

Zolder

Pierwszy test sezonu 2014 bolidem silhouette

Po raz pierwszy od finału Ginetta GT5 Challenge w listopadzie ubiegłego roku, Stefan ponownie zasiadł za kierownicą auta wyścigowego.

Odbyło sie to na belgijskim torze Zolder, gdzie zaliczał okrążenia bolidem typu "Silhouette" GC V6 o mocy 320 koni mechanicznych zbudowanego przez braci Gomez ekipy GC Automobile z siedzibą na południu Francji.

"Silhouette" posiada nietypowe parametry co pozwala na uzyskanie wyjątkowych osiągów .
Rurowa struktura, silnik w pozycji centralnej-tylnej, proporcja waga/moc i wszystko pokryte cienką warstwą żywicy podobną do auta seryjnego z poważnym akcentem budybuldingu, auto Stefana przypomina Volkswagena Sirroco po pożądnej diecie steroidów.

Sercem bolida jest 320 konny silnik Renault/Nissan V6 3.5l, który używany jest także w wyścigach Formula World Series 3.5, wyposażony w pneumatyczną 6 biegową skrzynię biegów z paletami przy kierownicy.

Przy wadze zaledwie 800kg, ta piekielna maszyna daje Stefanowi ekstremalne sensacje, zbliżone do tych których zaznał w kategorii GT: bardziej dynamiczne zachowanie na torze i mocny silnik który popycha auto wyjąc z przyjemności.

"Jest to bardzo przyjemna niespodzianka, a zachowanie auta ukazuje mieszankę wszystkiego czego zaznałem do tej pory w innych kategoriach.
Podczas treningu na torze Zolder, na którym jeź dziłem pierwszy raz mogłem skorzysta ć ze wszystkich charakterystyk bolida podczas słonecznej pogody.
Kręta trasa przypomina niektóre angielskie tory z ubiegłego sezonu.
"

W ten sposób, Stefan zapoznał się z torem na którym odbędzie się pierwsza runda belgijskich mistrzostw BRCC, meeting podczas którego odbędzie się
walka 6 aut typu "Silhouettes" GCV6 Cup, podczas 3 godzinnego wyścigu z ekipą dwóch kierowców.

Oczywiście kiedy jest mowa o ekipie należy przedstawić drugiego kierowcę a jest nim Belgo-Dominikanin Benjamin Breny, który jak Stefan jest kierowcą GURU4RACER.

Bardzo duże doświadczenie na gokartach pozwoliło mu na dobre wyniki podczas testu za kierownicą F3 o którym napiszemy w najbliższym czasie.

"Nasze pierwsze realne spotkanie na torze, potwierdziło wrażenia jakie moglismy o sobie wyrobić podczas rozmów telefonicznych.
Odkrywaliśmy wspólnie bolida Silhouette V6 za kierownicą którego byliśmy skuteczni juz po pierwszych okrażeniach.
Rozumiemy się bardzo dobrze ponieważ obaj mówimy jezykiem GURU4RACER co jest podstawą w wyścigach, w których kierowcy muszą jeździć w symbiozie przez caly sezon
".

Mistrzostwa GCV6 Cup odbywają sie podczas serii BRCC gdzie kierowcy Cup bedą także sklasyfikowani generalnie.
Stefan i Banjamin bedą się ścigali miedzy pojazdami o większych osiągach i z konkurencją na najwyższym poziomie.

Zwycięska ekipa mistrzostw GCV6 Cup zostanie nagrodzona startem w wyścigu 24h Dubaju 2015 bolidem GC V8 o mocy 500 koni mechanicznych

Między nami, Stefan i Benjamin mają naprawde wielką ochotę pozwiedzać Dubaj !

+ Voir plus de photos

Les Fętes sont proches de la ligne d'arrivée !

C'est donc la bonne occasion de vous souhaiter ŕ tous de joyeuses fętes de fin d'années.

Toute l'équipe A3SR et Stéphane Romecki vous souhaitent de passer un trčs Joyeux Noël aux côtés de votre famille et vos proches.

Joyeux Noël ŕ tous !

Attention sur les routes hivernales, froides et glissantes.

A3SR

 

Stef au SEMA Show de Las Vegas

Si vous avez suivi Stéphane sur son Twitter @StefRomecki et sur sa page Facebook , vous avez du remarquer qu'il a été de passage sur le plus grand salon de la préparation et de pičces automobiles.

La bonne occasion de rencontrer beaucoup de professionnels de l'automobile mais Stéphane ne vous a pas oublié, et vous allez pouvoir profiter de quelque unes des plus belles voitures présentes pour cet événement géant ŕ l'Américaine !

Au programme:

  • Les voitures préparées par les nombreux constructeurs présents pour l'occasion.
  • Les préparations par les préparateurs sur modčles modernes
  • Les préparations par les préparateurs sur modčles classics
  • Les véhicules préparés présentés en extérieur
  • L'After du salon, l'occasion de voir toutes ces « prépa » sur route ouverte

 

Niespodzianka...

Jeszcze niedawno pisaliśmy o pewnej niespodziance.

Stefan prezentuje Wam, wraz ze swoim partnerem BELL swój nowy kask HP7 !

Widzimy go w pierwszej konfiguracji, ale bez wątpienia dzięki artystycznym umiejętnościom Stefana-desingera zobaczymy w najbliższym czasie kilka innych graficznych realizacji.

Jest to identyczny kask, którego używają zawodnicy Formuły 1 jak na przykład przyszły kierowca Ferrari, Kimi Räikkönen.

Jak widać Stefan jest już przygotowany i wyposażony do startu w kolejnych wyścigach.

 

Poscig podczas finalu na Donington

Po krótkim pobycie w Warszawie na imprezie Verva Street Racing Stefan Romecki pojechał do Wielkiej Brytanii, gdzie miała się odbyć ostatnia już runda tegorocznych mistrzostw Ginetta Challenge Cup. Przypomnijmy, że Stefan dołączył do ścigania w kategorii GT 5 Challenge w połowie sezonu i dotychczas uczestniczył w 9 wyścigach na torach Snetterton, BrandsHatch i Spa-Franchorchamps. ***

Podczas pierwszego dnia pobytu na Donington Park Stefan Romecki zapoznał się z charakterystyką tego typowego dla Brytyjczyków, bardzo szybkiego i technicznego obiektu. Każdy z 30 zaangażowanych kierowców chciał „błysnąć” na zakończenie sezonu, co zapowiadało „wybuchową” atmosferę. Znając bardzo korzystną ewolucję Stefana w tych wyścigach jego celem było miejsce na podium.

Niestety już seans kwalifikacyjny bardzo skomplikował plany Stefana. Podczas pierwszego pomiarowego okrążenia kwalifikacyjnego w jego samochodzie nastąpił bardzo mocny wyciek oleju, który doprowadził do poślizgu i wypadnięcia z toru na pełnej prędkości w obłokach niebieskiego dymu. Okazało się, że uszkodzeniu uległ przewód doprowadzający olej. Na szczęście ekipa sprawdzając silnik nie stwierdziła żadnych innych uszkodzeń i Stefan mógł wystartować bez przeszkód do wyścigu, jednak z odległej 28 pozycji!

Wyścig nr 1

Był to wyścig nie tylko z rywalami, ale także z czasem, ponieważ Stefan miał tylko 20 minut na dogonienie czołówki i ewentualną walkę o podium. Agresywnie atakując tuż po starcie w szybkim tempie odrabiał straty i odzyskał kilkanaście miejsc, a wyścig przypominał bardziej grę wideo niż prawdziwe zmagania na torze. Lawirował między samochodami, które miały problem z utrzymaniem się na torze a wolniejszymi zawodnikami, którzy walczyli ze sobą o utrzymanie swojego miejsca w stawce. Stefan kontynuował znakomitą jazdę i na każdym okrążeniu zdobywał kolejne pozycje w sposób, którego sekret posiadał tylko on. Zacięta walka na torze spowodowała, że na torze pojawił się Safety Car, co ostudziło nieco zawodników. Po wznowieniu wyścigu kilka okrążeń przed końcem Stefan ponownie rzucił się w pościg, wyprzedzając kolejnych rywali i ostatecznie ukończył ten pasjonujący wyścig na 8 miejscu z mniej niż jedną sekundą straty do czwartego na mecie zawodnika. „Awans o 20 miejsc w ciągu zaledwie 20 minut, to daje średnio jedno miejsce na minutę” - skomentował jeden z przebywających na torze.

„Od startu do mety działo się dużo. Bardzo udany start pozwolił na natychmiastowy atak i kilka zdobytych miejsc już na pierwszym okrążeniu. Następnie interwencja Safety Car pozwoliła złapać oddech i potem ponowić szybki atak po wznowieniu rywalizacji , ponieważ zostało bardzo mało czasu. Po dojechaniu do walczącej grupy czterech zawodników wyprzedzenie ich zajęło mi jedno pełne okrążenie. Ekipa przygotowała samochód jaki chciałem, to znaczy z ustawieniami, pozwalającymi na ciągły atak i wyprzedzanie, dzięki czemu zyskałem 20 miejsc w krótkim czasie.” – zrelacjonował swój występ Stefan Romecki.

Wyścig Nr 2

Tak, jak poprzednio, bardzo dobry start do wyścigu i Stefan odzyskał 13 miejsc już na pierwszym okrążeniu. Niestety na skutek wypadku dyrekcja wyścigu postanowiła przerwać rywalizację, a na torze pojawiły się czerwone flagi. Wyścig został zatrzymany i przy ogólnym zamieszaniu zdecydowano, że ze względu na limity czasowe transmisji TV wyścig nie zostanie wznowiony.

Wyścig Nr 3

Zwykle do trzeciego wyścigu kierowcy zajmują pola startowe zgodnie zuzyskanymi pozycjami na mecie drugiego wyścigu. Ponieważ wyścig Nr 2 został unieważniony już po pierwszym okrążeniu, wszyscy byli ciekawi, jak będzie wyglądała tabela startu zawodników w 3 wyścigu. Stefan liczył na to, że będzie to kolejność przyjazdu na metę z 1 wyścigu, gdzie dojechał na metę ósmy. Niestety dyrekcja wyścigu podjęła decyzję o powtórzeniu wyścigu Nr 2 i anulowaniu wyścigu Nr 3. Była to zła wiadomość dla Stefana, ponieważ ponownie wystartuje ponownie z dalekiego 28 miejsca, a nie z 8, gdyby wzięto pod uwagę pierwszy wyścig. To co było nowością, to fakt, że akurat ten wyścig był transmitowany bezpośrednio na kanale Motors TV, który również jest dostępny w Polsce w sieciach telewizji kablowej!

Tuż po starcie Stefan cudem uniknął zderzenia z samochodem rywala, który przy wejściu w zakręt stracił panowanie nad samochodem i wykonał obrót. Stefan minął stojący samochód i nieco stracił dystans do uciekającej czołówki. Mimo to wyprzedził kilka samochodów już na pierwszym okrążeniu i skutecznie atakował kolejno jadących przed nim rywali. Po kolizji na jednym z zakrętów na tor wyjechał Safety Car, aby można było uprzątnąć elementy rozbitych pojazdów. Stefan ponownie stracił tak cenny czas, potrzebny do zyskania jeszcze następnych miejsc. Powoli już kibice zaczynają się przyzwyczajać do świetnej jazdy Stefana, który jadąc na 21-miejscu po restarcie awansował na 10-te po przejechaniu kilku pierwszych zakrętów!

Chaos i konsternacja!

Tuż po zjechaniu samochodu bezpieczeństwa na torze pojawiają się tym razem zamiast żółtych czerwone flagi, ponieważ połowa z jadących w stawce zawodników znalazła się poza torem, przejeżdżając po rozlanym oleju. Komisarze nie zdołali na czas zasygnalizować informacji o śliskiej nawierzchni i większość zawodników z czołówki padła ofiarą kompletnego braku przyczepności w tej części toru. Po kilkunastu minutach oczekiwania podjęto decyzję o wznowieniu wyścigu. Problem akumulatora nie pozwala Stefanowi na samodzielne uruchomienie auta w momencie, kiedy wszyscy ruszają do okrążenia formującego. Na szczęście, przy pomocy sędziów, silnik zaskakuje i Stefan zajmuje miejsce do ponownego startu w ostatniej linii. Kolejny start i ponownie zdobytych 10 miejsc na pierwszym okrążeniu, a walka jest bardzo zacięta w tym ostatnim, 10-cio minutowym sprincie. Stefan przejeżdża linię mety na 7 miejscu! Przypomnijmy, że ruszał z 28-go!

 

Ten ostatni wyścig był dość wyjątkowy, składający się z kilku części ale w sumie z dość dobrym wynikiem finałowym. Ponownie zdobyte ponad 20 pozycji, auto było wspaniale przygotowane i pozwoliło na wyjątkowe wyprzedzanie podczas tego weekendu. Strategia obrana przez team w celu znalezienia najlepszej regulacji po niefortunnej kwalifikacji, okazała się słuszna. Nikt nie opuścił rąk co pozwoliło na dwa wspaniałe występy: 8 i 7 miejsce ruszając z 28.

Pragnę podziękować całej ekipie Reflex Racing, którą poznałem i współpracowałem w połowie tego sezonu. Derek, Don, Dave, Dan, Harry, Paul, oraz inni... Wielkie Dzięki ! Z Waszą pomocą, pojawienie się w połowie sezonu odbyło się bez problemów, co wcale nie jest takie łatwe. Uwierzyliście i daliście mi szansę oraz jak najlepsze auto. Jeszcze raz dziękuje i powodzenia!” - opisuje swoje doświadczenia Stefan Romecki.

Może ktoś spróbuje kiedyś policzyć ile razy Stefan wyprzedzał podczas swojego półsezonowego występu w mistrzostwach Ginetta Cup? Z pewnością będzie to wyjątkowy wyczyn!

Stefan Romecki wraca do Angli.

Tytulowy kierowca Virage Academy powrocil na tor Brands Hatch gdzie jezdzil ostatnio w 2011 roku w mistrzostwach Racecar Euro Series, 
europejskiej wersji Nascar.
Oczywista roznica byl fakt ze tym razem scigal sie z zawodnikami Ginetta GT Challenge na pelnej wersji tego toru.

Pierwsze okrazenia i od razu niespodzianka!  Taki uklad tego legedarnego toru angielskiego okazal sie bardzo szybki bez chwili odpoczynku.
Stefan bardzo szybko przyswoil sobie trase i zakwalifikowal sie na 8 miejscu.

Uciekajac z czolowka najszybszych kierowcow, walczyl karoseria, kontra karoseria zmieniajac bez przerwy pozycje.
W sumie ukonczyl pierwszy wyscig na 6 miejscu, z 1 sekundowa strata do 3-go.

W drugim wyscigu Stefan startujac z 9 miejsca, ponownie bral czynny udzial w zabawianiu licznych kibicow, gdzie tuz przed pierwszym 
zakretem doszlo do kontaktu trzech  zawodnikow.
Jedna Ginetta odbijajac sie od bariery bezpieczenstwa powrocila na tor i zniszczyla drzwi Stefana.
Na szczescie nie odpadly co pozwolilo na powtorzenia wyniku z poprzedniego wyscigu - 6

Obserwujac dotychczasowe wyniki i progresje Stefana, ktory rozpoczal mistrzostwa w polowie sezonu, wszyscy  mysleli o podium.

Startujac z trzeciej linii juz na drugim zakrecie zostal storpedowany w tyl auta co uszkodzilo zawieszenie, zjazd do boksu i koniec wyscigu.

"Byl to bardzo udany weekend mimo kontaktu w trzecim wyscigu, ale sa to przygody ktore moga sie zdarzyc w tak muskularnych????? wyscigach.
Publicznosc uwielbia wyscigi Ginetty ze wzgledu na bardzo widowiskowy i  wysoki poziom startujacych zawodnikow.

Ekipa Reflex Racing bazujaca na tym torze przygotowala wspaniale auto do trzech wyscigow.
Podium bylo w zasiegu reki, ale najwazniejszy jest fakt ze juz po trzech rundach walcze w czolowce z liderami tych mistrzostw.
Jest to wspaniale uczucie.

Dzieki poradom team menagera Derek, moglem ciagle poprawiac wyniki, a nawet uzyskac najwyzsza predkosc w ostatnim bardzo szybkim sektorze toru.

Praca z ekipa jest wspaniala w prawdziwej "british" atmosferze.

Zapowiada sie bardzo obiecujaca ostatnia runda Ginetta G40 Challenge w pazdzierniku na torze Donington.
Nie moge sie juz doczekac!

W oczekiwaniu na final mistrzostw Ginetta 2013, postaram sie Was jeszcze zaskoczyc.

Ale narazie szuttttt, bedzie to nasz sekret.

A3SR

Retour en Angleterre pour Stefan Romecki

Nauka jazdy na torze Spa Francorchamp w Belgii czy bitwa w Ardenach na GINETTA GT5.

To już drugi weekend Stefana i następne 3 wyścigi w mistrzostwach GINETTA  GT5, które odbyły  się na prestiżowym torze Spa-Francorchamps w Belgii.  
Podobnie, jak miało to miejsce w Snetterton, Stefan po raz pierwszy miał  okazję wystartować na tym wspaniałym i bardzo technicznym obiekcie -  monumencie sportu samochodowego.

Ułożony przez  zespół REFLEX Racing program pracy podczas jazd  treningowych przyniósł spodziewane efekty, ponieważ pod koniec sesji  Stefan poprawił o ponad 5 sekund swój
najlepszy czas dnia.
Kwalifikacje  były pierwszym prawdziwym sprawdzianem i Stefan wywalczył 12 pozycję  spośród 34 startujących samochodów.

Wyścig 1: bardzo gorąca atmosfera i nadmierna ambicja zawodników sprawiła,  że już na pierwszych zakrętach doszło do kontaktów i przepychanek.
Stefan  także wziął czynny udział w tych ‘wydarzeniach’, gdyż został uderzony w  tył z prawej strony, co zaskutkowało utratą przyczepności i wykręceniem  kompletnego „bączka” o 360 stopni.
Nasz kierowca przewidział komplikacje na  starcie, więc przymierzał się do szerokiego objazdu zagrożonej strefy.
Na  szczęście pozostałych 22 kierowców, którzy jechali za Stefanem, uniknęło z  nim zderzenia.

"Miałem dużo szczęścia, że nikt we mnie nie wjechał, a kontrolowany pełny  obrót pokazał, że czuję się w moim aucie coraz lepiej. Obróciłem się w  dobrą stronę, lecz znalazłem się
ostatni w stawce i musiałem odrabiać  straty z 34 pozycji."

Od tego momentu polski kierowca rozpoczął 20 minutowy pościg, w którym  odzyskał aż 24 miejsca, unikając po drodze stłuczek i wypadków.

Prawdziwe "pole minowe".

"Musiałem bardzo uważać na żółte flagi i komisarzy interweniujących na  torze, jednocześnie cały czas atakowałem tam, gdzie tylko to było możliwe.  
Jednak cierpliwość się opłaciła."

Stefan udowodnił, że jest bardzo skutecznym kierowcą, odzyskując 26 miejsc  i kończąc wyścig na 8 miejscu.
Ten wyjątkowo krótki  wyścig został  zatrzymany przed czasem na skutek kolejnego wypadku jednego z zawodników i wycieku oleju.

Drugi wyścig wykazał ciągle wzrastający poziom Stefana, który startując z  12 pola już po pierwszym okrążeniu znalazł się na miejscu 8 i bez żadnych  kompleksów rozpoczął walkę z czołówką,
złożoną z liderów tej serii.
Po kilkukrotnej wymianie miejsc z szóstym zawodnikiem,  przejechał linię mety jako siódmy ze stratą zaledwie 0,011sec do  poprzednika.

W sobotę, po zasłużonym nocnym odpoczynku, Stefan ponownie zasiadł za  kierownicą swojej Ginetty, aby wystartować z 7 miejsca w trzecim wyścigu  weekendu.
Cały czas walczył w czołówce o 4, 5 i 6 miejsce.    Był coraz  bardziej pewny samochodu i skuteczniejszy.
Niestety na przedostatnim  okrążeniu jeden z zawodników, znany w środowisku ze swoich "twardych"  poczynań, z którym zresztą Stefan miał już wcześniej kontakt, zajechał mu  
drogę doprowadzając do zderzenia na linii prostej i oba samochody zatrzymały się tuż obok betonowej bariery.

Małe szkody auta, ale ile straconego czasu!

W wyniku tego incydentu Stefan ukończył rywalizację na 14 miejscu, tracąc  w ten sposób około dziesięciu pozycji.

"Wielka szkoda, że nie mogłem ukończyć wyścigu na miejscu, które byłoby  odzwierciedleniem mojej wzrastającej formy w trzecim wyścigu. Stroną  pozytywną jest fakt, że nie jestem
wolniejszy od zawodników z szybkiej  czołówki mistrzostw.
Jasne jest, że moim celem w następnych wyścigach na  torze Brands Hatch jest „top 5”, a może nawet miejsce na podium. Ekipa  jest wspaniała i pełna entuzjazmu, co jest bardzo mobilizujące
do dalszych  wyścigów.

Ta swoista ‘walka o Ardeny’, po poprzednich wyścigach w Snetterton,  pozostawiła pozytywne wrażenia i moich możliwości wyścigowych, wyczucia  auta oraz współpracy całej ekipy
na linii team-auto-kierowca.

Na Twiterze Virage Academy możecie przeczytać:
"Congratulations to @StefRomecki for his amazing races at Spa today, from  34th to 8th! Proud of you mate, this is the Victory Attitude!" /  Félicitation ŕ @StefRomecki pour son incroyable
course ŕ Spa aujourd'hui, de la 34e ŕ la 8e place ! Fier de vous, c'est ça la  Victory Attitude !"

Powyższe gratulacje są dla mnie bardzo ważne tym bardziej, że znam  nazwiska innych kierowców, którymi zajmuje się Virage Academy.”

Już za miesiąc kolejne wyścigi mistrzostw na torze Brands Hatch (Wielka  Brytania), którego Stefan zna jedynie skróconą wersję  i  będzie to dla niego kolejne wyzwanie.

Zapraszamy do śledzenia następnych wyścigów naszego kierowcy.




Zdjęcia

Nowe mistrzostwa na angielskim torze

Tym razem Stefan Romecki pojechał do Angli gdzie wystartował w krajowych mistrzostwach GINETTA GT5 Challenge.

Czwarta runda mistrzostw składała się z trzech wyścigów-sprintów i Stefan, który rozpoczyna starty w połowie sezonu musiał szybko zapoznać się z nowym autem Ginetta G40, z torem Snetterton oraz z ekipą Reflex Racing.

Kwalifikacje odbywały się na wysychajacym, zdradliwym torze co nie ułatwiło zadania Stefanowi, ktory zdobył 19 czas na 28 startujacych.

Bardzo ostrożny pierwszy wyścig po suchym torze pozwolił w trakcie 15 minutowego sprintu na przebicie się do 13 miejsca.

Startujac z 18 pozycji w drugim wyścigu Stefan ponownie wyprzedził kilku zawodnikow i przejechał linie mety na 15 miejscu.

W niedzielę po południu, kiedy zapaliły się zielone światła, 28 kierowców ruszyło do trzeciego, ostatniego wyścigu. Stefan ruszajacy z 15 pozycji został uderzony przez inne auto, zaliczył 360° i unikając zderzenia z barierą rozpoczął pościg z ostatniego miejsca.

"Tuż po starcie zostałem uderzony jeszcze przed pierwszym zakrętem, co mnie zaskoczyło i ukazało nieznana stronę tych nowych dla mnie mistrzostw. Na szczęście autem bez wiekszych szkod mogłem próbować odzyskać jak najwięcej miejsc podczas tego krótkiego 15 minutowego wyścigu. Mimo skręconej kierownicy, auto prowadziło się dobrze co pozwoliło mi na dojechanie do 15 miejsca. Ekipa Reflex Racing przez cały week-end doskonale pracowała. Zaadaptowali regulacje wozu do mojego stylu jazdy co pomogło poznać szybko tą nową dla mnie kategorię".

Następne spotkanie to Spa-Francorchamps w Belgii, legedarny tor na ktorym Stefan jeszcze nie jeździł.

A3SR

2004

.Treningi na Formule Mygale

 

Gokart od 1996

2012

.Euro Nascar Series (4 wyścigi)

.Courage Classic VdeV Historyczny (2miejsce w 2H Le Mans.

VdeV 2H w Dijon  Wyścig przerwany (będac na prowadzeniu) na skutek pożaru

Virage Academy - Piątek

Zajecia fizyczne rano, a po poludniu techniczne z inzynierem GP2 oraz dyrektorem technicznym ekipy  World Series by Renault 3.5 AV Formula, Filipem Gautheron.

Virage Academy - Niedziela

Około południa Stefan wsiadł do samolotu - kierunek Paryż.

Tygodniowy pobyt pozwolił pogłebić wiadomości dotyczace przygotowania fizycznego, technicznego oraz mentalnego, które Stefan wykorzysta w swojej karierze kierowcy.

Virage Academy - Sobota

Tym razem trening odbył sie na plaży w Valencji.

Virage Academy - Czwartek

Wczorajsze testy pozwoliły dobranie z trenerem odpowiednich zajęć sportowych.  Stefan zaliczył dzień w sali gimnastycznej i na siłowni.

Virage Academy - Środa

Wizyta  w Klinice sportowej miała na celu określenie aktualnej formy Stefana. Podłączony do specjalnej maszyny,  otrzymał  wyniki  które  pozwolą dobranie odpowiedniej metody najszybszego przygotowania fizycznego przed wyścigami.

Po południu  ponownie 4 godzinna sesja na symulatorze  ADDAX Team,  podczas której Stefan trenował technikę jazdy ciągle porównując sie do kierowcy Formuły1 Giedo Van Der Garde.

Dzień zakończył się na kartingowym torze La Pobla de Valbona.

Virage Academy - Wtorek

Dzień rozpoczął się wizytą w labolatorium gdzie po oddaniu krwi  Stefan wykorzystał pobyt w mieście na zwiedzenie jednego z najbardziej znanych monumentow Valencji " la Ciudad de Las Artes".

Po południu zasiadł po raz pierwszy za kierownicą symulatora  ADDAX GP2 Team.  Stefan "jezdził"  po  torze Barcelony, a następnie porownywano jego wykresy techniczne z wynikami kierowcy Caterham F1 Giedo Van Der Garde.

Virage Academy - Poniedziałek

Rio Haryanto, kierowca z którym Stefan trenował  w niedzielę natychmiast po przyjeździe do Hiszpanii  odleciał przygotować się do swojego wyscigu GP2 na torze Barhein.

Dzisiaj Stefan rozpracowuje z Julianem Gerbi tor w Budapeszcie gdzie odbędzie się pierwszy wyścig Stefana w mistrzostwach SPEED EuroSeries, następnie seans w sali gimnastycznej z osobistym trenerem kierowcy GP2 Johnny Cecotto, po czym  wizyta u dietetyka.

Stefan Romecki, kierowca Virage Academy

Stefan Romecki, kierowca - designer skorzystał z propozycji Henry Luzeta z firmy Guru4Racer i poleciał w ubiegłym tygodniu do Valencji w Hiszpanii gdzie zaliczył siedmiodniowe szkolenie w Virage Academy.

Przygotowanie fizyczne, wiadomości dotyczące diety, treningi na symulatorze, nic nie zostało ominiete w przygotowanym programie.

"Natychmiast po przyjeździe, już podczas pierwszego seansu zajęć fizycznych mogłem się porównać z  kierowcą GP2 - Rio Haryanto.  Zajęcia z inżynierem Philippe Gautheronem były wyjątkowe, a uzyskane wiadomości będą bardzo pomocne podczas przygotowań i regulacji aut w moich przyszłych wyścigach."

Przypomnijmy że w tym centrum,  wybrani kierowcy otrzymują kompletne przygotowanie fizyczne oraz techniczne i w okresie 4 lat  czterech kierowców  Virage Academy dostało się do Formuły 1.

Stefan otrzymał  taki sam program jak Sergio Perez (Vodafone McLaren Mercedes F1), Charles Pic i Giedo Van Der Garde (Catheram F1 Team) oraz Vitaly Petrov (Ex-Lotus F1).

Szefowie Virage Academy Philippe Gautheron et Julien Gerbi  zajmowali sie osobiście treningiem i sprawdzianami Stefana, który wykazał duże możliwosci  w poszczególnych  testach.

"Miniony tydzień  byl bardzo interesujacy. Otrzymane wiadomości okazały  moj aktualny poziom i pozwolą na dalsze perfekcjonowanie się we wszystkich kierunkach związanych z pracą kierowcy wyścigowego. Wiem dokładnie w jaki sposób muszę się przygotować  aby dojśc do poziomu najlepszych.

Chciałem przy okazji podziekować Henri Luzet, całej ekipie Virage Academy, Philippe Gautheron, Julien Gerbi, ekipie GP2 / GP3 ADDAX Team za  treningi na symulatorze, oraz wszystkim z którymi pracowałem przez ten tydzien".

Stefan Romecki w Valencji.

Stefan  Romecki wylądował  w niedzielę rano na lotnisku w Valencji w Hiszpanii gdzie tuż po zapoznaniu się z Julianem Jerbi z Virage Academy udał się do sali ćwiczeń.

Spędził tam popołudnie z innym kierowcą , Indonezyjczykiem Rio Haryanto  który aktualnie startuje  w mistrzostwach GP2 oraz jest trzecim kierowcą  ekipy Marussia F1.

Zapowiada sie na bardzo dynamiczny tydzień.

Stefan Romecki w Virage Academy

Po oficjalnych  treningach ELMS (European LeMans Series), gdzie  zasiadl za kierownica prototypu LMP2 (zobacz wideo cz. II ) Stefan  jedzie na tygodniowy pobyt w Hiszpanii, w centrum szkoleniowym Virage Academy w Valencji.

Virage Academy jest osrodkiem szkoleniowym przez które pszeszlo kilku kierowców wyscigowych którzy znalezli sie za kierownica bolidów Formuly 1.

Stefan otrzyma identyczny program szkoleniowy  jaki zaliczyli miedzy innymi Sergio Perez (Vodafone McLaren Mercedes F1), Charles Pic i Giedo Van Der Garde (Catheram F1 Team) oraz  Vitaly Petrov (Ex-Lotus F1).

Dni wypelnione beda sprawdzianami fizycznynymi, zajeciami technicznymi jazda na symulatorze itd.

Stefan otrzyma od  najlepszych specjalistów tego centrum szkoleniowego wiadomosci, które poszerza jego dotychczasowa wiedze o sporcie samochodowym na najwyzszym poziomie.

Stefan Romecki bral udzial w pierwszej oficjalnej sesji treningowej ELMS na torze Paul Ricard we Francji.

Był to pierwszy kontakt z ekipą DKR Engineering oraz z prototypem LMP2 typu Lola B11/40 ( bolidy startujące między innymi w 24 Heures du Mans ). Auto napędzane silnikiem V8 Judd o mocy ponad 500 koni mechanicznych, waży około 900 kg, zbudowane z włókien węglowych, wyposażone jest w szesciobiegową skrzynię z paletami przy kierownicy.

Stefan zasiadł za kierownicą prototypu tuż przed południem w obecności niespodziewanej wizyty managera wielu kierowców wyścigowych Henri Luzet z firmy Guru4Racer:

"Odniosłem bardzo dobre wrażenie podczas jazdy tym bolidem, kabina kierowcy jest calkowicie inna od tego co znałem do tej pory, auto jest bardzo szerokie, ale największy efekt robi system hamowania z karbonu. Wszystko przebiegło bardzo dobrze i pod koniec pierwszej sesji próbowałem atakować"

Stefan zaliczył ponad dziesięć okrążeń po torze na którym ostatnio jeździł w 2010 roku.

Przerwa obiadowa była okazją do podsumowania pierwszych wrażeń z Henri Luzet, który podał dodatkowe wiadomości dotyczace drugiej sesji Stefana.

"Ruszyłem od razu w rytmie w którym ukonczyłem przedpołudniową jazdę. Celem tej sesji było dalsze zapoznawanie się z reakcjami auta oraz wykorzystanie instrukcji Henri Luzet. Wynik był pozytywny bo z każdym okrażeniem czasy były coraz lepsze mimo faktu że opony były już na wykończeniu. Dzień spedzony na tym szybkim torze i współpraca z ekipa DKR pozwoliły mi pogłębić wiadomości dotyczące tej kategorii. Szczególne podziękowania dla Henri Luzet, który swoją obecnością i poradami pozwolił na bardzo szybkie zapoznanie sie z bolidem LMP2".

Mercredi 27 Mars - Stéphane Romecki aux essais officiels LMS au Castelet

Oni sponsor

Romecki wystartuje z ekipa JMP Racing w SPEED EuroSeries

Po treningowym seansie z ekipą JMP Racing, kóry odbył się na początku marca na torze Magny-Cours (zobacz video), Stefan Romecki wystartuje w duecie z Dominikiem Cauvin w mistrzostwach'Europy SPEED EuroSeries.

Mistrzostwa rozpoczynają się week-end 22, 23, 24 Marca 2013 na torze Monza podczas mistrzostw świata WTCC (FIA World Touring Car Championship).

Stefan wystartuje po raz pierwszy na tym jednym z najszybszych torów, który jest aktualnie w kaledarzu mistrzostw Formuly 1.

"Będzie dość dużo pracy z regulcją auta oraz zapoznaniem się z tym szybkim torem. Co do opon poczekamy do ostatniej chwili, bo końcowa decyzja bedzie zależala od pogody. Poziom w tej kategorii jest bardzo wysoki więc współpraca z nowa ekipa musi przynieść owoce już podczas pierwszych okrażeń".

Wspanialy dzien na miedzynarodowym salonie samochodowym w Genewie 7 marca 2013

Stefan Romecki wraz ze swoją siostrą Viktorią, która w naszym stowarzyszeniu sportowym A3SR reprezentuje sekcję strzelectwa sportowego, udali się na 83 Międzynarodowy salon samochodowy w Genewie jako przedstawiciele klubu miłośników zegarków Passion Horlogčre.

To własnie tutaj można spotkać konstruktorów znanych oraz tych którzy tworzą auta wyjątkowe: SRT z modelem Viper, Corvette, Aston Martin, Cadillac, Jaguar, Lamborghini, Bugatti, RUF,
Koenigsegg, Wiesmann, Nismo, Mugen, Gumpert, Pagani, Fisker, Noble, Spyker, Morgan, McLaren,...i oczywiscie Ferrari.

Dlaczego wyjątkowy dzień?

Ferrari jest prawdziwym powodem obecności Stefana i Wiktorii na tym salonie, ponieważ mieli oni zaszczyt uczestniczenia w spotkaniu – koktajlu zorganizowanym przez partnera ekipy Ferrari z Formuly 1, firmie zegarków Hublot.

"Byla to jedyna swego rodzaju okazja spotkania z kolebką świata miłosników mechaniki precyzyjnej. Kontakty, rozmowy i wymiana pogladów w otoczeniu zegarków zrobionych ekskluzywnie dla
Ferrari, lub też pomiedzy modelami wyjątkowych aut tworzyły tą atmosferę".

Viktoria i Stefan mogli obejrzeć z bliska "La Ferrari", najnowszy model marki ukazany po raz pierwszy zaledwie kilka dni wcześniej i zarezerwowany dla elity bo produkcja wyniesie tylko 499
egzemplarzy.

Biorąc udzial w World Design Contest zorganizowanym przez Ferrari w 2011 roku, Stefan stwierdził ze jego projekt posiadał pewne podobieństwa.

"Zblizyć się do tak wyjątkowego auta jest bardzo interesujace bo przechodzimy nagle ze snu do rzeczywistości, duża ilość detali oraz wyszukany design, a wszystko ma na celu maksymalną
sprawność auta.
Jestem bardzo szczęśliwy że mogłem zobaczyć z bliska tak wyjątkowe auto, prawdziwą drogową Formulę 1
"

Chcemy złożyć podziękowania klubowi Passion Horlogčre i jego prezydentowi Thierry Gasquez za to niesamowite spotkanie, a także firmie Hublot i Ferrari za ich goscinność.

A3SR

2011

FiA Racecar Euro-Series:
Wynik: 2 wyścigi, 2 x podium - Junior

Wyścigi długodystansowe:VdeV Europe Endurance Proto
Wynik: 2 wyścigi

2009

FORMULA 2.0 - test w Hiszpanii na zaproszenie ekipy Epsilon Euskadi

Mistrzostwa Francji: Peugeot Spider THP
Wynik: 6 wyścigów, 2 x podium

2010

Wyścigi długodystansowe: VdeV Europe Endurance PROTO
Wynik: 4 miejsce (8 wyścigów, 3 x podium)

Mistrzostwa Francji Super Serie FFSA GT Gentelmens Trophy
na Lamborghini Gallardo GT 3
Wynik: 4 miejsce (9/13 wyścigów, 3 zwycięstwa, 5 x podium)

2008

Mistrzostwa: Mit Jet World Series
Wynik: 3 pozycja (30 wyścigów, 5 zwycięstw, 21 x podium)

2005

Program dla młodych kierowców organizowany przez ACO
(organizator słynnego 24 godziny Le Mans)
Wynik: 2 pozycja

Karting: Mistrzostwa Francji Rotax Max
3 wyścigi

2007

Formuła Renault 2.0 Mistrzostwa Francji
Wynik: 2 miejsce Challenger Cup

2006

Auto Sport Academy - La filiere FFSA
Mistrzostwa Formuła Campus Renault Elf 2006

Asia Racing Team:
test 1000 km z zespołem ART na torze Zhuhai w Chinach

test Rally Subaru Impreza

Stefan Romecki na miedzynarodowym salonie samochodowym w Paryzu

Stefan chętnie się spotka ze wszystkimi miłosnikami sportu samochodowego, a znajdziecie go obok Forda Mustanga przygotowanego do Driftu przez team The Speed Shop. Stoisko swojej bylej szkoly Creapole. /Hol 2-1 stand 110/

Stefan Romecki – VIP zaproszony do wyscigow Euro – Racecar/Nascar

Stefan Romecki został zaproszony do startu  w półfinałowym wyścigu Euro-Racecar 2012, który miał miejsce na Hiszpanskim torze w Valencji gdzie jeździł z innym kierowcą Simonem Escalier.

Czwartkowa sesja jazdy wolnej odbyła sie w bardzo trudnych warunkach atmosferycznych, ale  Stefan znalazł dobry rytm i w sesja zakonczyła sie 4 czasem.
Na zajutrz podczas kwalifikacji kategorii Elite, identyczna regulacja wozu przy zmieniającej się  bez przerwy pogodzie nie pozwolily Stefanowi  zdobyć  lepszego czasu.

Startował dopiero z 16 pozycji, ale już  w pierwszym okrążeniu wywalczył  kilka miejsc i ukonczył wyścig na 8 miejscu.

Oddał  auto w idealnym stanie co pozwoliło w dużej mierze na bardzo udany wyścig zakonczony pierwszym zwycięstwem Simona Escaliera w Racecar-Euroseries.
W niedziele obaj kierowcy są gotowi do godzinnego wyścigu ze zmiana kierowcow.  Stefan wystartował  14, z siódmej linii i przekazał ponownie auto w idealnym stanie 10.  Szybka  zmiana pozwoliła wyjechać  ze standu  na 7 miejscu  i ponowne zwycięstwo.  Dzięki pracy obu kierowcow, Simon Escalier przeskoczył  z 8 na drugie miejsce mistrzostw Open co okazało sie dobra operacja przed finałami w Le Mans.

Dziękuje organizatorowi Team FJ oraz ekipie Scorpus Racing.

A3SR

Wyscig Stefana Romeckiego na bylym torze Formuly 1, Dijon-Prenois.

Wyscig Stefana Romeckiego na bylym torze Formuly 1, Dijon-Prenois.

W sobotę 30 czerwca odbyła się na byłym torze Formuly 1, Dijon-Prenois, druga seria mistrzostw wyścigów długodystansowych samochódow historycznych VHC.

Stefan za kierownicą Chevrona B16 z ekipą Courage Clasic  trenował juz w czwartek:

"Pierwszy dzień treningu na tym bardzo szybkim torze pozwolił nam dobranie odpowiednich przekładni skrzyni biegów oraz regulację zawieszenia"

W piątkowej sesji próbnej  czasy obu kierowców potwierdziły dobry stan auta, dlatego postanowili zatrzymać nowe opony na wyścig i kwalifikacje zaliczyli na starych oponach.

Ta strategia okazała się trafna bo Stefan Romecki szybko uzyskał drugi najszybszy czas 1:28.8, czyli o sekundę szybciej od trzeciego zawodnika i tylko bardzo mocny i aerodynamiczny prototyp Cesca Grac był szybszy bo uzyskal 1:25.7

"Zaliczyliśmy bardzo dobre kwalifikacje i myślę że jezeli podczas wyścigu warunki meteo będą podobne, (cieplo i sucho) to okrażenia w 1:30.0 będą możliwe.

W sobotę po poludniu Stefan podczas lotnego startu wystartował szybciej niż prototyp na pol-position, ale na końcu linii startowej olbrzymi Ford Falcon z 350 konnym silnikiem V8 wyprzedził oba prototypy. Nie trwalo to zbyt dlugo bo Stefan juz w drugim okrazeniu odzyskuje pierwsze miejsce.

"Miałem przed soba czysty tor co pozwoliło mi na uzyskanie bardzo szybkich okrażeń z rekordowym, bo szybszym niż podczas kwalifikacji czasem 1:28:3 mimo pełnego baku paliwa".

Po kilku okrażeniach kierowca Cesca Grac wyprzedził Stefana i obaj powiększali przewagę nad resztą peletonu, niestety po około 35 minutach wyścigu silnik Chevrona przerywał, a w kabinie po swojej lewej stronie Stefan zobaczył pryskajacy od czasu do czasu płyn.

"Zapach benzyny wskazywał na poważniejszą avarię i obawiałem się pożaru dlatego postanowiłem zatrzymać się jak najszybciej w zonie tankowania,
-decyzja byla sluszna bo kiedy zwolniłem, nagle usłyszałem głuchy wybuch i w kabinie ukazały się płomienie, 
-uruchamiając gasnicę odpinam pasy i oddalam od cysterny z paliwem toczace się jeszcze auto aby zatrzymać się obok strażakow,
-ostatni głęboki wdech ciepłego już powietrza i z zamknietymi oczami próbuję otworzyć drzwi"

Po opuszczeniu auta Stefan odbezpieczył  lewą zawleczkę tylnej karoserii aby ułatwić strażakom dostęp do płonacego silnika, ale kiedy próbował zrobić to samo z prawej strony  nastapił kolejny wybuch i odrzucony do tyłu Stefan oddalil sie od wozu.

Od kiedy startuje w wyścigach samochodowych, zawsze ubierał bez wzgledu na temperaturę, podkoszulek, kalesony i kominiarkę ognioodporną pod kombinezon, które w tym wypadku spełniły calkowicie swoje zadanie. 
Stefan uratował auto i na szczeście skonczyło sie tylko na kilku siniakach, ale zostało jeszcze znalezienie przyczyny, aby podobny wypadek się nie powtórzył.

Nastepny wyścig odbędzie sie 1 września na torze Paul Ricard.

Stefan Romecki na zywo w Eurosporcie

Podczas słynnego wyścigu "24 godziny Le Mans" 16 i 17 czerwca, Stefan został zaproszony do studia Eurosportu Polska, gdzie podczas niedzielnej, bezpośredniej transmisji, przedstawił się polskim miłośnikom sportu samochodowego.

Stefan występował po raz pierwszy na żywo i po raz pierwszy w języku polskim.

Oprócz wiadomości dotyczacych przebiegu swojej dotychczasowej kariery opowiadał też o drugiej pasji jaką jest design i zamiłowanie do rysunków.

Przedstawił swojego partnera, Stefana Raffin z którym jeździ w mistrzostwach historycznych VHC, dane techniczne auta Chevrona B16 oraz swoją tegoroczną ekipę "Courage Clasic".

Dziękujemy całej ekipie Eurosport Polska za zaproszenie.

Następny dwugodzinny wyścig będzie miał miejsce 30 czerwca na torze w Dijon.

Stowarzyszenie sportowe A3SR.

Wyscigi samochodow historycznych VHC

Dlugie wahania Stefana co do tegorocznego sezonu zwiazane byly z ostatnimi egzaminami i koncowa praca magisterska, ale juz jest po wszystkim.
Teraz z dyplomem w kieszeni bedzie mógl sie poswiecic w calosci karierze kierowcy wyscigowego.

Stefan Romecki wystartuje juz w najblizsza sobote w pierwszym z tegorocznych mistrzostw wyscigów dlugodystansowych samochodów historycznych VHC.

Zasiadzie za kierownica legendarnego Chevron B16, który nalezal do amerykanskiego kierowcy Bobby Rahal. / miedzy innymi: trzykrotny mistrz serii CART odniósl takze prestizowe zwyciestwo w Indianapolis 500/

Prototyp ten zostal zbudowany po raz pierwszy w 1969 roku.

W 1970 japonski konstruktor Mazda, zainstalowal silnik Wankla. Ten sam z którym Mazda 787B wygrala slynny wyscig "24 godziny Le Mans" w 1993 roku.

Auto Stefana bedzie wyposazone w sportowa wersje czterocylindrowego silnika BMW 2 litry o mocy 225 koni przy 7750 obr/min., ale przy wadze zaledwie 560 kg osiagi beda bardzo interesujace.

Dwugodzinny wyscig zaliczy ze swoim partnerem Stefanem Raffin z którym jezdzil juz w ubieglym roku na prototypie Norma F20.

Tegoroczny sezon zapowiada sie na bardzo interesujacy i pozwoli Stefanowi poznanie jeszcze jednej kategorii wyscigów samochodowych.

Wyscigi samochodow historycznych VHC

Dlugie wahania Stefana co do tegorocznego sezonu zwiazane byly z ostatnimi egzaminami i koncowa praca magisterska, ale juz jest po wszystkim.
Teraz z dyplomem w kieszeni bedzie mógl sie poswiecic w calosci karierze kierowcy wyscigowego.

Stefan Romecki wystartuje juz w najblizsza sobote w pierwszym z tegorocznych mistrzostw wyscigów dlugodystansowych samochodów historycznych VHC.

Zasiadzie za kierownica legendarnego Chevron B16, który nalezal do amerykanskiego kierowcy Bobby Rahal. / miedzy innymi: trzykrotny mistrz serii CART odniósl takze prestizowe zwyciestwo w Indianapolis 500/

Prototyp ten zostal zbudowany po raz pierwszy w 1969 roku.

W 1970 japonski konstruktor Mazda, zainstalowal silnik Wankla. Ten sam z którym Mazda 787B wygrala slynny wyscig "24 godziny Le Mans" w 1993 roku.

Auto Stefana bedzie wyposazone w sportowa wersje czterocylindrowego silnika BMW 2 litry o mocy 225 koni przy 7750 obr/min., ale przy wadze zaledwie 560 kg osiagi beda bardzo interesujace.

Dwugodzinny wyscig zaliczy ze swoim partnerem Stefanem Raffin z którym jezdzil juz w ubieglym roku na prototypie Norma F20.

Tegoroczny sezon zapowiada sie na bardzo interesujacy i pozwoli Stefanowi poznanie jeszcze jednej kategorii wyscigów samochodowych.

Wyscigi samochodow historycznych VHC

Dlugie wahania Stefana co do tegorocznego sezonu zwiazane byly z ostatnimi egzaminami i koncowa praca magisterska, ale juz jest po wszystkim.
Teraz z dyplomem w kieszeni bedzie mógl sie poswiecic w calosci karierze kierowcy wyscigowego.

Stefan Romecki wystartuje juz w najblizsza sobote w pierwszym z tegorocznych mistrzostw wyscigów dlugodystansowych samochodów historycznych VHC.

Zasiadzie za kierownica legendarnego Chevron B16, który nalezal do amerykanskiego kierowcy Bobby Rahal. / miedzy innymi: trzykrotny mistrz serii CART odniósl takze prestizowe zwyciestwo w Indianapolis 500/

Prototyp ten zostal zbudowany po raz pierwszy w 1969 roku.

W 1970 japonski konstruktor Mazda, zainstalowal silnik Wankla. Ten sam z którym Mazda 787B wygrala slynny wyscig "24 godziny Le Mans" w 1993 roku.

Auto Stefana bedzie wyposazone w sportowa wersje czterocylindrowego silnika BMW 2 litry o mocy 225 koni przy 7750 obr/min., ale przy wadze zaledwie 560 kg osiagi beda bardzo interesujace.

Dwugodzinny wyscig zaliczy ze swoim partnerem Stefanem Raffin z którym jezdzil juz w ubieglym roku na prototypie Norma F20.

Tegoroczny sezon zapowiada sie na bardzo interesujacy i pozwoli Stefanowi poznanie jeszcze jednej kategorii wyscigów samochodowych.

SPEED EuroSeries

Wyscigi odbywaja sie podczas weekendow mistrzostw Le Mans Series ( LMS ) z ktorych wiekszosc wystartuje w legedarnym "24 godziny Le Mans" 6 meetingow rozgrywa sie ekipa dwoch kierowcow w dwoch sprinterskich wyscigach trwajacych 60 i 90 minut.

Mistrzostwa rozgrywane sa miedzy kierowcami, ekipami i konstruktorami, a dodatkowe punkty mozna uzyskac za najlepszy czas podczas kwalifikacji oraz w trakcie wyscigu.

Kategoria Endurance Proto

Kategoria Endurance Proto wystartuje w 8 wyscigach dlugodystansowych odbywajacych sie na torach Hiszpanii, Portugalii i Francji.

Wyscigi trwajaja od 3 do 6 godzin na prototypach posiadajacych silniki 2 litrowe z zaloga dwoch lub trzech kierowcow.

Stefan wystartuje na bolidzie WOLF GB 08 w trzech wyscigach 6 godzinnych, niestety z braku budzetu pozostale wyscigi zaliczy na bolidzie Norma M 20 z "Gentelman Driver".

Podczas weekendow bedzie mozna zobaczyc takze inne kategorie jak GT nowe i historyczne, bolidy typu formula i inne.

FIA Racecar Euro-Series na torze Brands Hatch 2, 3 i 4 wrzesnia 2011

FIA Racecar Euro-Series 2011

Le Mans 2011

Jarama 2011

Estoril

Albis

Magny-Cours

VdeV 4h du Paul Ricard (Le Castelet)

6H de Motorland Aragon (Alcaniz, Spain)

Championnat de France FFSA GT Gentlemen Trophy

6H de Mugello

Team IRS Proto Norma

Peugeot 207 THP Spider Cup

Mit' Jet World Series

Challenger Cup Formula Renault 2.0

Test Formula Renault - Chiny

Campus

Pilot szkoly

karting

Sportowe Lato

Mimo przerwanego przed czasem sezonu, nie nudzilem sie w czasie wakacji,

Wyjatkowa forma fizyczna  jest gwarancja dobrych wynikow w tym sporcie i dlatego kilka razy w tygodniu   chodzilem do silowni i  jezdzilem na moim gokarcie Rotax Max na pobliskim torze wyscigowym. Jest to bardzo dobry trening na reflex i koncentracje.

Miesieczny pobyt w Polsce podczas letnich wakacji u rodziny i czesciowo jako turysta  poprawil tez moja Polszczyzne bo posiadam obywatelstwo polsko-francuskie.

Moze kiedys bede mial okazje jezdzic w kolorach Polski, tymbardziej ze przybycie Roberta Kubicy do team-u Renault F1 rozprzesztrzeni zainteresowanie milosnikow tego sportu w kregu francuskiej Polonii.

Po spotkaniu  kilku polskich amatorow tego sportu na torze w Dijon, bylem mile zaskoczony kiedy znowu pojawili sie w Magny-Cours.

W zamian za owacje jaka mi przygotowali  przed, w czasie i po wyscigu moglem sie odwdzieczec tylko dobrym wynikiem.

Presentation de la formula Renault 2.0 2010 Otrzymalem gratulacje od organizatorow za trzecie miejsce i za wyjatkowa atmosfere na trybunach co jest widoczne na wideo z tego wyscigu.

Formula 2.0 bedzie miala w przyszlym roku nowe bolidy i mam nadzieje ze przy pomocy wszystkich milosnikow tego sportu uda mi sie powrocic do mistrzostw Francji 2010.

Czemu nie na polskiej licencji sportowej ???

Magny-Cours przynozi szczescie

3 miejsce w Magny-Cours

To wlasnie na tym torze Stefan stana po raz pierwszy na podium w 2006 roku w swoim pierwszym wyscigu na Formule Renault 2.0.

GT FFSA Gentlemen Trophy Albi

Week-end na torze Albi zapowiada sie bardzo upalny, 29° w powietrzu i ponad 70° w aucie.

Treningi z pelnym i pustym bakiem wykazaly ze Lamborghini Gallardo odzyskala swoja moc i Arthur Bleynie startujac z czwartej pozycji, po polgodzinnej walce awansowal jus na drugie miejsce.

Stefan podczas swojej zmiany kontynuowal ataki co pozwolilo na ukonczenie wyscigu na najwyzszym stopniu podium.

GT FFSA 2H Magny-Cours

Pierwszy powakacyjny wyscig zamieniono tym razem na 2 godzinny sprint.

Dobre przygotowanie wozu podczas jazdy wolnej pozwolilo na udana kwalifikacje i start z drugiego miejsca, niestety auto z  pelnym bakiem paliwa bylo ciezkie do prowadzenia.

Mimo umiejetnosci obu kierowcow, oslabiony silnik nie pozwolil na dobry wynik i ekipa przejechala mete na czwrtym miejscu.

Zwyciestwo w GT France Gentlemen Trophy

Zwyciestwo w GT France Gentlemen Trophy :

Super Serie FFSA nalezy do najwiekszych wydarzen sportu samochodowego we Francji, gdzie gwozdziem programu sa wyscigi GT.

Kategoria z udzialem takich wozow jak: Ferrari, Aston Martin, Morgan, Corvette, BMW Alpina, Porsche, Audi, Doge Viper et Lamborgini.

To wlasnie na Lamborgini Gallardo  GT 3 N° 66  z silnikiem V10  o mocy 540 koni posiadajacy  palety przy kierownicy.jezdzi w tych mistrzostwach kolega Stefana, 21 letni Arthur Bleynie, ktory zaproponowal udzial w wyscigu 24 i 25 kwietnia na torze Ledenon obok Nimes.

Jest to godzinny sprint ze zmiana kierowcy w polowie wyscigu.

Gorzysty tor wymaga opanowania techniki jazdy w celu uzyskania jak najlepszej pozycji i tym samym oszczedzania opon  do ukonczenia wyscigu.

To wlasnie nad tym pracowali Stefan i Arthur podczas piatkowych treningow z ekipa Ruffier Racing.

W sobote tuz po starcie pierwszego wyscigu  Aston Martin N° 11  uszkodzil  tylny zderzak Gaillardo  i Artur musial zajechac do mechanikow aby go calkowicie oderwali.

Manewr przejazdu przez pit-line spowodowal utrate pierwszej pozycji i mimo wysilkow Stefana, ktory przeja kierownice na ostatnie pol godziny ukonczyli wyscig na czwartym miejscu.

Kierowca wozu N° 11 zostal zdyskwalifikowany za niebezpieczny manewr.

Drugi wyscig w niedziele rozpoczynal Stefan i po dogonieniu czolowki przekazal Lamborgini bedac juz na trzecim miejscu.

Auto w idealnym stanie pozwolilo  Arturowi na koncowy sprint, ktory w szybkim czasie znalazl sie i ukonczyl wyscig na pierwszym miejscu.

Stefan potwierdzil ze radzi sobie w szybkim tepie za kierownica kazdego bolida.

Ibanez Racing w kolorach Wolf Racing Cars

Team Stefana Romeckiego - Ibanez Racing  w kolorach Wolf Racing Cars.

Team Stefana Romeckiego - IBANEZ RACING - został oficjalnym dystrybutorem i przedstawicielem firmy Wolf Racing Cars we Francji.

Legendarny team Walter Wolf Racing startował w Formule 1 w latach 1977-79.

Za kierownicą bolidów zespołu, utworzonego przez kanadyjskiego milionera Waltera Wolfa, zasiadali tacy kierowcy, jak Keke Rosberg, James Hunt czy Jody Scheckter.

Od kilku lat marka ta znajduje się we włoskich rękach, i po wielu udanych występach we włoskiej serii mistrzostw wyscigow długodystansowych, Wolf postanowił sprawdzić swoje możliwości na rynku europejskim.

Debiut miał miejsce na torze Paul Ricard, gdzie podczas największego europejskiego spotkania 2 litrowych prototypów w ramach mistrzostw VdeV został przedstawiony nowy model GB 08, za kierownicą którego zasiadł znany z Formuły 1 włoski kierowca Alex Caffi.

Świetne występy w sezonie 2010, dotychczasowe trzecie miejsce w klasyfikacji VdeV Stefana i Williama Cavailhesa, oraz bogata przeszłość ekipy IBANEZ RACING  w wyścigach długodystansowych (mistrzostwa VdeV, Le Mans Series w 2009 roku oraz tegoroczne zaproszenie na "24h Le Mans" ) zdecydowały o podpisaniu umowy.

Wszystko wskazuje na to, że Stefan Romecki w przyszłym sezonie zmieni barwy z czerwonych na złoto-czarne.

http://www.eurosport.pl/sporty-motorowe/pojedz-wolfem_sto2538024/story.shtml

VdeV 6H Magny-Cours

Przebieg wyscigu w Magny Cours potwierdzil jeszcze raz umiejetnosci ekipy - Stefan i Wyliam, do ktorych tym razem dolaczyl menager-team Jose Ibanez.

Ruszajac o 17h30 z czwartej linii do szesciogodzinnego nocnego wyscigu, Wyliam jak zwykle dosc szybko przebil sie do czolowki.

Kiedy po godzinie znajdowal sie na czwartym miejscu, deszcz rozpadal sie na dobre i podjeto decyzje zmiany opon i przy okazji kierowcow.

Stefan zasiadl za kierownica bolida N° 10 aby okazac swoje umiejetnosci podczas jednego z najtrudniejszych wyscigow w swojej dotychczasowej karierze.

Wzmagajacy sie deszcz, zapadajacy zmrok oraz uszkodzone radio skazalo Stefana na maksymalne skupienie tym bardziej ze istniala matematyczna szansa na pierwsze miejsce w klasyfikacji generalnej.

Po 2h10 Stefan znalazl sie na pierwszym miejscu i przekazal kierownice Jose Ibanezowi z przewaga poltora okrazenia nad drugim zawodnikiem, niestety ponowny problem techniczny wykluczyl jeszcze raz ekipe Ibanez Racing po 4h30 jazdy.

Nalezy podkreslic drugi najlepszy czas podczas wyscigu, tuz za Emanuelem Colard, oficjalnym kierowca od 1998 takich firm jak: Toyota, Porsche, Cadillac i ostatnio Corvette.

VdeV Dijon

Dobre wyniki podczas jazdy wolnej pozwolily szybko zapomniec o problemie technicznym podczas ostatniego meetingu na torze Paul Ricard.

Piatkowa sesja jazdy wolnej odbyla sie podczas ulewnego deszczu gdzie Stefan uzyskal drugi czas, tuz za zawodowym kierowca Fryderykiem Mazowieckim.

Sobotnie kwalifikacje przy zmiennej pogodzie daly piata pozycje na linii startu, ale juz po pierwszych metrach, startujacy pierwszy Wyliam znalazl sie na trzecim miejscu.

Po 20 minutach wyscigu Wyliam po kilkakrotnym przejechaniu bialej linii zostal ukarany potrojnym “drive through" i nastepnie wjechal na zmiane opon po 360° obrocie.

Mechanicy nie zdolali odkrecic tylnego kola, co spowodowalo po kilku okrazeniach ponowna interwencje, ale wykorzystano ten moment na zmiane kierowcow.

Stefan przeja kierownice na 17 miejscu ze strata 7 okrazen, ale jak zwykle w takich sytuacjach zdecydowany atak pozwolil w ciagu dwoch godzin na nadrobienie strat.

Na 15 minut przed koncem wyscigu jeden z bolidow stana w plomieniach co spowodowalo wyjazd sefty-car i Stefan przejechal mete na siodmym miejscu.

VdeV Paul Ricard

Tydzien po wyscigu serii GT z Arturem, Stefan zasiadl ponownie za kierownica Normy N° 10 na torze Paul Ricard, gdzie podczas kwalifikacji ze swoim partnerem zaja siodme miejsce.

Juz po pierwszych metrach znalazl sie na czwartej pozycji i przez dlugi okres swojej zmiany tworzyl czolowke wyscigu.

Niestety pod koniec swojej serii, Stefan dal znac przez radio ze ma problem ze sprzeglem i to wlasnie ten problem wykluczyl Wyliama z wyscigu.

Wyscig N°4 - VdeV 3 6 godziny Ledenon

Cala ekipa Ibanez Racing znalazla sie na ostatnim wyscigu przed wakacjami,  na gorzystym torze Ledenon znajdujacym sie miedzy Nimes i Avignon.

Podczas jazdy probnej Stefan wraz z Wiliamem oraz inzynierem wozu probowali jak zwykle uzyskac jak najlepsza regulacje, ale podczas kwalifikacji w sobotę nie udało sie osiągnąć lepszego niż 11-ty czas.

Pozostale wozy ekipy Ibanez Racing zakwalifikowaly sie na 4 i 9 miejscu.

Pierwszy do wyścigu ruszył William, ktory juz po kilku okrążeniach znajdowal sie na czwartym miejscu tuż za bolidem Nr 9 i N°8 kolejnej załogi zespołu Ibanez Racing.

Pojawienie sie sefty-car  po godzinnej jeździe spowodowalo zmiane strategii wyscigu i Wyliam pojechal  do tankowania.

Tuz przed zmiana kierowcow przekazal wiadomosc o powaznych problemach z hamulcami, ale ponad trzykilometrowy, górzysty tor w Ledenon pozwalał na hamowanie silnikiem.

Kiedy Stefan ruszal z boxu nastapila explozja i ukazalo sie duzo dymu.

W tych okolicznościach znajdując się na czwartej pozycji Stefan, zamiast sprintu, walczył o utrzymanie się na torze. Dodatkowo na 40 minut przed końcem pękła końcówka kolektora, co dało oczywiście inne brzmienie silnika, ale przy okazji mogło także spowodować pożar. Na szczęście wóz wytrzymał do końca a strategia inzyniera Benoit Manetto pozwolila ekipie Normy Nr 10 zajac znakomite w tych warunkach 3-cie miejsce. Dzięki zdobyciu kolejnych punktów Stefan Romecki i William Cavailhes są nadal na trzecim miejscu w klasyfikacji generalnej, ale już tylko ze stratą 1 punktu do drugiego miejsca.

Wyscig N°3 6 godzin Motorland - Aragong Hiszpania

Trzecia sesja wyscigow dlugodystansowych dwulitrowych prototypow w serii VdeV odbyla sie na niedawno otwatrym hiszpanskim torze Motorland-Aragon.

Aktualnie na trzeciej pozycji w klasyfikacji generalnej, ambicje Stefana i Wyliama sa bardzo konkretne - zwyciestwo.

Goscinnie do tego wyscigu dolaczyl Frédéric Da Rocha, kierowca ktory wezmie udzial w najblizszym wyscigu " 24 godziny Le Mans " na prototypie Norma LMP2.

Jazda probna polegala jak zwykle na wyszukaniu jak najlepszej regulacji wozu, ale takze przystosowania mechaniki tym razem do trzech kierowcow.

Kwalifikacje przebiegaly w napieciu, bo zaledwie 0.9 sekundy dzielily drugie i siodme miejsce na linii startu, ale to wlasnie Stefan podczas ostatnich 25 minut serii kwalifikacyjnej zaliczyl 2 szybkie okrazenia i wywalczyl 6 miejsce.

W niedziele pogoda jest sloneczna z malym wiatrem i po raz pierwszy w tej kategorii Stefan wystartuje pierwszy.

To juz po pierwszych metrach lansowanego startu Norma N° 10 znalazla sie na 5 miejscu, a po kilku okrazeniach doszedl do Stefana drugi prototyp ekipy Ibanez Racing  N°8 z Jose Ibanez /patron / za kierownica, gdzie wykorzystujac tunel powietrzny na liniach prostych, oba wozy szybko znalazly sie w czolowce.

W wyscigach szesciogodzinnych dwa tankowania sa wystarczajace do dojechania do mety, ale dluga linia prosta tego toru zwiekszyla zuzycie paliwa i dlatego inzynier ekipy widzac doskonale tempo Stefana, zadecydowal na blyskawiczne dotankowanie.

W sumie zmiana kierowcow nastapila na styk w limicie czasowym bo po 2 godzinach, 9 minutach i w 40 sekundzie, kiedy limit maxymalny za kierownica wynosi 2 godziny i 10 minut.

Kierownice przeja Frédérique Da Rocha ruszajac z trzeciej pozycji na nowych oponach.

Piedziesiat minut pozniej, ekipa zdecydowala na wczesniejsza niz przewidziano zmiane i  William Cavailhes ruszyl do ataku ze skutecznym efektem, bo przez dwadziescia minut przed koncem swojej zmiany byl na prowadzeniu.

To ponownie Stefan zasiadl na godzine dwadziescia do swojego bolida i ruszajac ze standow na trzeciej pozycji rozpoczyna koncowy sprint.

Wczesniejsza strategia i wspaniala wspolpraca calej ekipy znowu dala wyniki bo Stefan ukonczyl wyscig na drugim miejscu.

Umiejetnosc dostosowania sie do roznych sytuacji, wykorzystanie porad kierowcow z praktyka wyscigow dlugodystansowych oraz dobry kontakt z cala ekipa umacnia pozycje Stefana jako dojrzalego kierowcy wyscigow dlugodystansowych.

Nastepne spotkanie we Francji podczas trzygodzinnego sprintu na gorzystym torze w Ledenon.

6 godzin Mugello - Florencja / Wlochy

Wyscig N° 2

6 godzin Mugello - ( Florencja / Wlochy)

Drugie tegoroczne spotkanie mialo miejsce 16,17 i 18 kwietnia na  torze Mugello obok Florencji gdzie rozgrywaja sie motorowe wyscigi GP, a scuderia Ferrari F1 przeprowadza prywatne treningi swoich bolidow.

Nic dziwnego bo tor nalezy do Ferrari.

Piatkowy czterogodzinny  trening przebiegal na zapoznaniu sie z torem oraz znalezieniu jak najlepszej regulacji trzech startujacych prototypow teamu Ibanez Racing.

Poczatek sobotniego seansu kwalifikacji rozpocza sie na mokrej nawierzchni, ale piatkowe przygotowanie kierowcow i wozu pozwolilo na bardzo dobra klasyfikacje na piatym miejscu.

Niestety zostalismy ukarani 2-ma sekundami za przejechanie ciaglej linii przy wyjezdzie z pit line i w sumie nasza Norma N° 10 ruszala z 14 miejsca.

To Wiliam rozpoczynal szesciogodzinny wyscig i po 1h40 godziny jazdy znalazl sie juz na 3 miejscu.

Przed zmiana kierowcow stracil troche czasu w kolejca do tankowania i Stefan ruszyl do swojej serii z 13 miejsca.

Bardzo dobry rytm jazdy pozwolil Stefanowi wywalczenie drugiego  miejsca przed tankowaniem i druga zmiana kierowcow.  Pozwolilo to  Wiliamowi po zmianie opon wyjechanie  na tor na 7 miejscu.

W  5-ej godzinie wyscigu dojechal ponownie do czolowki i znalazl sie na pierwszym miejscu.

Ostatnie tankowanie i Stefan przeja kierownice na ostatnie 40 minut wyscigu ruszajac 4-ty.

W szybkim czasie wyprzedza swojego najblizszego przeciwnika i dystansujac go zapewnia swojej ekipie pierwsze tegoroczne podium.

Stefan Romecki i Wiliam Cavailhes koncza wyscig po 178 okrazeniach na trzecim miejscu przechodzac dzieki temu na trzecie miejsce w klasyfikacji generalnej mistrzostw Europy VdeV.

Nalezy podkreslic dobra wspolprace kierowcow, ale glownie wspaniale przygotowanie prototypu przez mechanikow, dobrej strategii wyscigu inzyniera i to wszystko pod dyrekcja team-menagera Jose Ibanez.

4 godziny Jarama - Madryt / Hiszpania

Wyscig N° 1

4 godziny Jarama (Madryt / Hiszpania)

Piatkowe serie probne byly pierwsza okazja zapoznania sie z moim partnerem Wiliamem Cavailhes z ktorym bede prowadzil prototyp Norma M20F - N° 10.

Nowoscia  jest tez lacznosc radiowa, zmiana kierowcow oraz tankowanie paliwa.

W sobote mimo niepewnej pogody udalo sie  zakwalifikowac dwa wozy team-u IRS na drugiej linii do

cztero-godzinnego wyscigu: ja i Wiliam  na trzecim miejscu i Jose Ibanez z Ryszadrem Mori na czwartym.

Niestety w niedziele na kilkanascie minut przed startem zaczelo padac i mimo szybkiej interwencji mechanikow zmieniajacych opony i regulacje, wozy wystartowaly z pit line na ostatniej pozycji - 23 i 24.

Po dwoch godzinach WIliam znajdujacy sie juz na 8 pozycji przyjechal na zmiane kierowcow, ale wymiana opon na slic-ki, regulacja wozu i tankowanie spowodowalo ze Stefan ruszyl 18-ty.

Przez pierwsze 20 minut Stefan jest najszybszy na torze i po dwoch godzinach jazdy konczy wyscig na 9 miejscu.

To juz pewne

Na tydzien przed pierwsza konfrontacja na torze Jarama obok Madrytu, cala ekipa zaliczyla 8 marca w Hiszpanii pierwszy w tym sezonie trening, ktory odbyl sie na torze Barcelony.

Kazda ekipa sklada sie z dwoch zawodnikow.

Stefan bedzie jezdzil prototypem N° 10.z kierowca ktory od wielu lat startuje w wyscigach dlugogystansowych - William Cavailhes.

Liczymy nadal na polskie firmy pracujace na terenie Europy i mamy nadzieje ze prototypy i wyscigi dlugodystansowe zacheca przyszlych sponsorow do popierania naszego polsko-francuskiego kierowcy.

Sezon 2010

Mimo dobrego wyniku testu z Hiszpanska ekipa Epsilon Euskadi tuz przed swietami ubieglego roku, nie otrzymalismy nowych  sponsorow dzieki ktorym Stefan moglby kontynuowac kariere w kategorii Formuly.

Aktualnie przebywa na praktyce w Belgijskiej firmie Expression Motorsport, ale poprzez stowarzyszenie sportowe A3SR Stefan nawiazal kontakt z ekipa Ibanez Racing.

 

Team zostal zalozony przez José Ibanez w 2004 roku, gdzie po licznych zwyciestwach i dwukrotnym tytule wice-mistrza Francji w kategorii prototypy mistrzostw V de V, ekipa podjela decyzje przejscia w 2009 roku do mistrzostw Le Mans Series / LMS /, wyscigow prototypow na najwyzszym poziomie.

Startowali w kategorii LMP 2 na proto Courage LC75, a na sezon 2010 skladaja proto typu Lola B07/47 z silnikiem Judd V8.

Prawdopodobnie wystartuja tez w slynnym 24 godziny La Manche oraz 24 godziny SPA-Francorchamp.

Aktualnie stowarzyszenie A3SR posiada prawie calkowity budzet pozwalajacy na start w VdeV i juz 8 Marca Stefan rozpoczyna sezon jadac na pierwsza sesje treningowa do Hiszpanii na tor Formuly 1 w Barcelonie.

Tegoroczny kaledarz jest bardzo interesujacy bo zawody rozpoczynaja sie juz 19 Marca na torze Jarama w Hiszpanii a nastepnie Wlochy, Portugalia, Francja i ponownie Hiszpania.

Jest to wspaniala okazja dla Stefana na pokazanie swoich umiejetnosci w wyscigach dlugodystansowych z ekipa ktora bierze tez udzial w wyscigach na swiatowym poziomie.

Liczymy na polskie firmy pracujace na terenie Europy i mamy nadzieje ze prototypy i wyscigi dlugodystansowe zacheca przyszlych sponsorow do popierania naszego polsko-francuskiego kierowcy.

)]
Stéphane Romecki sur facebook Stéphane Romecki sur twitter Stéphane Romecki sur
Stéphane Romecki sur Stéphane Romecki sur

Program 2012

Kalendarz wyścigów challenge Endurance VHC zaplanowanych na rok 2012.

Bądź na bieżąco.

zobacz

Stefan w TV

zobacz

kontakt i wsparcie

Skorzystaj z formularza.

kontakt